Ceny miedzi na giełdach znowu spadają, momentami w okolice 4,5 tys. dol. za tonę, czyli najniższego poziomu od grudnia ubiegłego roku. Zdaniem Piotra Kuczyńskiego z Domu Inwestycyjnego Xelion, chociaż spadek niepokoi, to nie musi jednak o pogarszającej się kondycji światowej gospodarki. W najbliższych miesiącach wartość tego surowca będzie zależeć głównie od wyceny amerykańskiego dolara oraz wyniku referendum w Wielkiej Brytanii.